[Wilkeł]

Tytuł: Marcin Simulator 2

Gatunek: Symulator

Autor: ja
Grafika: ja (Paint)
Dźwięk: ja
Muzyka: incompetech.com

Opis:
Jest to coś w stylu symulatora nastolatka (konkretnie mojego kolegi z klasy [tak, nie miałem co robić xd]), w którym jemy, śpimy, chodzimy do szkoły, gramy na komputerze dbamy o reputację u kolegów i koleżanek. W grze jest sporo minigierek (między innymi gra w piłkę, bieg czy nauka). Gra jest sandboxem, nie ma określonego celu.

Zrzuty ekranu:
Są na gamejolcie.

Download:
http://gamejolt.com/games...ulator-2/122711

Uwagi:
Wstawiam bo chcę, żebyście ocenili moje dawne wypociny (kilkadziesiąt godzin roboty razem z grafiką). Grę robiłem jak dopiero zaczynałem przygodę z CTF, więc może znajdować się w niej wiele bugów, niedoróbek (jak np. teleportacja przy przeszkodach podczas jazdy rowerem, wtedy nie wiedziałem, co to jest "movement: stop"). Nie będę raczej naprawiał ewentualnych błędów, bo mi się nie chce A co do dwójki w nazwie: była jedynka

[Cootje]

Teraz bardziej popularną nazwą byłby symulator typowego seby lub gdybyś chciał robić hit to symulator Janusza

[jarlfenrir]

[Temporal]

Wszedłem na facebook'a i już się nie da wyjść ... to trochę jak w prawdziwym życiu xD

[wermi]

parę rad:
-używaj wtyczki Ultimate Fullscreen zamiast wbudowanego fullscreena
-bierz pod uwagę jak twoja gra będzie wyglądać z perspektywy gracza. Oczywiście, ty wiesz co i gdzie kliknąć, ale na przykład ja nie miałem pojęcia jakie opcje są używalne i do czego służą. Mógłbyś rozwiązać ten problem np. podświetlając klikalne obiekty i dodając tooltipy.

[Wilkeł]

[wermi]

Do wtyczki masz dołączony przykład, który wszystko wyjaśnia. Plugin jest banalny w obsłudze ;p

[Wilkeł]

[kamiledi15]

Rzeczywiście bardzo brakuje zaznaczenia, do których domów można wejść. ,,Dom Izy" jest opisany, cała reszta budynków nie i trzeba klikać na chybił-trafił. Większość akcji nic nie wnosi do gry, jest masa kolegów, do których nie można powiedzieć nic poza ,,cześć", przez co samo zwiedzanie miasta też nie ma za wiele sensu. Stoisko ,,Kakao" nie działa - nie można tam nic sprzedać. Próbowałem w nocy i po szkole, nic się nie dzieje. Choć trzeba przyznać, że trochę pracy włożyłeś w obiekt komputera, sposób jego obsługi przypomina nieco prawdziwy. Choć oczywiście w bardzo ograniczonym zakresie, bo poza paroma kliknięciami nie da się tam nic zrobić. Temporal - z Facebooka da się wyjść, klikasz na krzyżyk, a potem wyłączasz komputer przez Start.
Ponieważ stoisko Kakao nie działa, nie da się zarabiać pieniędzy. Pewnie się je dostaje siódmego dnia, ale do niego nie doszedłem. Dlaczego? Bo nie mogę trafić ze spaniem w odpowiednią godzinę - albo budzę się w środku nocy, albo już w czasie nauki. Można oczywiście klikać na telewizor/książki, żeby godziny szybko mijały, ale wtedy pasek snu spada strasznie szybko i po pójściu do szkoły spada do zera, zabierając pasek głównej energii i po paru takich dniach Marcin ginie. Przydałby się obiekt budzika.
Z kolei parę rzeczy udało ci się dopracować - choćby to, że w niektórych godzinach niektóre postacie/akcje są niedostępne.
Znalazłem też pierwszą część gry, która była ukryta w tej grze u jednego z kolegów. Ona jest zdecydowanie bardziej uboga, bo są 2 budynki na krzyż i stoisko z lemoniadą. Za pierwszym razem stoisko mi zadziałało, ale za drugim nie - nie wiem dlaczego, pieniędzy nie przybywało. Jedzenia nie było, pieniędzy nie było i postać szybko padła z głodu. Albo czegoś nie rozumiem, albo gra jest zabugowana.
Nie wiem też, po co jest przycisk ,,Wczytaj grę", skoro w grze nie ma opcji zapisu - przy próbie wczytania odpala się od razu animacja śmierci.
Generalnie nie przepadam za sandboksami, a już zwłaszcza takimi, które polegają na losowym klikaniu, które niczego nie wnosi. Jak na jedną z pierwszych gier - nie jest źle, bo widziałem dużo gorsze, ale dzieło sztuki to też nie jest.
A, jeszcze coś - w opcjach można włączyć dźwięki, dubbing i muzykę. Ale dubbing słyszę tylko w intro, jedynym dźwiękiem jest chrapanie, a muzyki nie ma wcale. Nie wiem, czy tak miało być, czy to u mnie coś nie tak. Ale trzeba przyznać, że dubbing w intro pod względem aktorskim wypadł całkiem nieźle.

[Wilkeł]

[jarlfenrir]

Ja znalazłem tylko jeden bug zanim się zniechęciłem.
Drugiego dialogu w intrze nie da się pominąć.

[Wilkeł]

[BROO]

Zamotane. Dużo mechanik jednocześnie i TBH się nie połapałem w tym. Pewnie zabawa byłaby przednia, ale nie umiem ogarnąć czasu w przystępny sposób :-<. Graficznie nie będę oceniał, dużo roboty było do zrobienia więc odbiło się na jakości.

Cel gry jest otwarty, ale niestety nie mam gwarancji, że gra będzie działać. Też nie wiem jak się ma kwestia budżetu (jak się utrzymać). Dla graczy podchodzących matematycznie do gry, Marcin Simulator jest frustrujący. Może tylko na początku, ale nie zainteresowało na dłużej.

Gra jest bardzo obszerna ale nie dotrę do końca.

[Kyogi]

Marcin simulator jest grą która chciałaby być dobra ale średnio jej idzie. Taki upośledzony piesek który się stara.

Dużo rzeczy nie działa ale jednak widać że się starałeś aby dało się grać.

Problemem jest to że cały interface jest nieczytelny.
Zanim się ogarnąłem dałem radę umrzeć.
Milion przycisków w jednym miejscu? To średni pomysł.