[DFSTR]

Witam, ostatnio oglądając te filmiki na YouTube o tytułach "moich grach zrobionych w MMF2" naszło mnie takie pytanie i skusiłem się zapytać tu. Czy widzieliście kiedykolwiek jakąś grę tak spartoloną czyli tak zrobioną na odwal (przez gameplay, grafikę czy muzykę) że podczas grania chciało się wam płakać czy śmiać?

[wermi]

Tak, twoją.

[DFSTR]

[jarlfenrir]

Mówisz o grach zrobionych w TGF/MMF/CF, czy ogólnie? Bo jeśli o grach klikowych, to nikt raczej nie pamięta takich gier, a na pewno było ich mnóstwo. A jeśli to drugi przypadek, to polecam obejrzeć NRGeeka kanał zagrajmy w crapa, albo Angry Video Game Nerd.
Osobiście grałem w czerwonego kapturka na pegazusa i dopiero dzięki Nerdowi zrozumiałem o co w ogóle w tej grze chodzi

[DFSTR]

[msg]

A powiedziałbyś koledze z klasy w twarz, że coś, nad czym się napracował jest do dupy? Bo ja nie mam w sobie tyle aspołeczności, żeby w taki sposób odnosić się do twórczości członków społeczności, którą aktywnie tworzę.
Idź być dziwny gdzie indziej.
Zamykam.