[konto usunięte]

Deagle: Oto pierwsza "Gupia gatka" Bedzia i Deagle'a przez GG...
Bedziu: Zachęcamy do przeczytania tej zabawnej lektury

START HISTORYJKI

Bedziu (7:44)
I wtedy Bedziu wyciągnoł swoją czystą i lśniącą bazookę zwrócił się w stronę Deagle i powiedział "Dzień Dobry Deagle! I miłego dnia!" Po czym nacisnoł spust...
D_Eagle (7:45)
Deagle jest Neo z matrixa. Zatrzymał pocisk jednym ruchem ręki, poczym kopnął stojącego obok Chucka Norrisa z półobrotu, aż ten poleciałpod nogi Bedzia
Naklepmy mu, Bedziu- rzekł Deagle.
Bedziu (7:48)
Bedziu w tej chwili założył swoje ciemne okulary, wzioł rozpęd i wyskoczył w niebo, gdy był nad Deagle użył TimeX i rzucając granaty rozpryskowe robił wygibasy w stylu Matrixa, gdy Bedziu wyrzucił 60 granatów wyłączył TimeX, i odskoczył z wielką prędkością na pobliską górę, i patrzył jak Deagle zostanie zaraz rozszarpany przez jego deszcz granatów... :badgrin:
D_Eagle (7:51)
Deagle: Oj, Bedź, Bedź, mieliśmy klepać Chucka. Wtem Deagle włączył TimeXa, podniósł Chucka, użył go jako żywej tarczy.
Jak wszystkim wiadomo, broda Chucka jest odporna na wszelkie niebezpieczeństwa, wyłączając kopniaki od supermenówz MaTriXa
Nagle wyskoczył w powietrze, wyjął zza pazuchy AK-47 i strzelił w stronę Bedzia... Cholera... TimeX mi się skonczył
Bedziu (7:54)
Bedziu wcale się nie zaskoczył zaistniałą sytuacją... Wyciągnoł swoja teslę lśniącą od polerowania i zasłonił się ją przed pociskiem Deagle, pocisk odbił się i poleciał hen hen daleko, i błysnoł na niebie... Wtem Bedziu wyskoczył w niebo i używszy Bullet Object nacisnoł spust Tesli, ogrom gromów wyleciało w stronę Deagle, i...
D_Eagle (7:57)
i Deagle leże i sie tarza na ziemi ze smiechu...
Ten Bedziu nie możę pojąć, że wyrazy typu "wyciągnął", "nacisnął" pisze się przez "ął"
Ale to pewnie tylko chwyt Bedzia, Deagle zauważył nadlatujące pociski, więc zrobił dwa salta w tył z leżenia, wylądował na jednej ręce, drugą wyjął shotguna ze skarpety i wycelował w Bedzia...
Bedziu (7:59)
...Bedziu zaśmiał się tylko oszczerczo w stronę Deagle, zwiększył moc swojej Tesli i dodał 10 Bullet Objectów i rzucił się w stronę Deagle naciskając spust tak szybko że nie było go widać, nie na darmo Bedziu ma na sobię osłonę nuklearną by RomanX, która odbija wszelkie pociski i czyni go nieśmiertelnym na 30 sekund...
D_Eagle (8:01)
Deagle zazwyczaj woli milczeć
Ten fakt również przemilaczał: zaraz Bedziu się zatnie. Zapomniał o limicie objektów na planszy.
A te jego pociski wcale nie znikają. Buhaha!
Myślał o ty, tancząc kankana nad pociskami Bedzia.
Bedziu (8:05)
Arghhh... Bedziu zapomniał o ograniczeniu obiektów na planszy! Aby nie doprowadzić do zamrożenia siebie, dał zdarzenie "Pocisk poza planszą -> Zniszcz" wtedy Bedziu użył Quake Damage i wraz z otaczającą go niebieską poświatą wyjoł RailGuna i przeleciawszy nad Deagle wcisnoł spust... Biały promień Railguna sunoł w stronę Deagle...
D_Eagle (8:07)
Ale cóż to? Deagle przyłożył palec do czołą i znalazł się tuż za Bedziem. Krzyknął: Kamehameha! Szeroki promień światła uderzył w Bedzia z takim impetem, że ten aż mrugnął...
Nigdy nie byłem dobry w te klocki- rzekł Deagle.
Bedziu (8:09)
Bedziu rzekł wtedy "Ja tu jeszcze wrócę!" w tym samym czasie wyciągając niebieską literkę "T" i używszy jej, teleportował się, i zniknoł z pola widzenia Deagle...
D_Eagle (8:11)
Deagle wkurzony psotanowł wrócić do domu i wieść wciąż spokojne życie z rodziną i dziećmi. Wracając kopnął płaczącego Chucka w lewe ucho. KONIEC
D_Eagle (8:11)
witaj Bedziu, tak w ogóle..
D_Eagle (8:11)

Bedziu (8:16)
To nie był koniec... Nagle wszystko na planszy zaczeło migać na czerwony kolor, odezwała się syrena kończąca trening 3D pokoju ćwiczebnego zbudowanego w TGF, wszystko w ułamku sekundy zamieniło się w przeźroczyste kwadraty i znikło... Wtem do pustego białego pokoju wszedł RomanX, i rzekł "Dobra robota chłopaki! Ale jak zwykle mamy remis -_-' Bedziu: 50 fragów Deagle: 50 fragów... To by było na tyle, jesteście wolni, dzięki za udział w testach!" Wtedy otworzyły się 2 drzwi prowadzące do glównego holu forum NB... A RomanX powiedział "Teraz wy, dajcie czadu chłopaki!" gdy do pokoju wchodzili PoW i Broo...
D_Eagle (8:17)

D_Eagle (8:17)
git
Bedziu (8:18)
Bedziu i Deagle szli głównym holem NB i Bedziu odzywa się do Deagle "Wiesz, dobra walka była! Co z tego że remis... Chodźmy to oblać przy piwku w barze NB" Deagle odpowiedział "Czemu nie... Ale ty stawiasz..."

KONIEC HISTORYJKI

Wasze komentarze co do historyjki, mile widziane

[Qdlaty]

"Gupie", ale całkowicie improwizowane... Mnie tam nie śmieszy...

[PoW]

Mnie to nie śmieszy Humor jest tak niskich lotów, że musiałem zejść do piwnicy by to doczytać do końca. :doubt:

P.S. Quake Damage? :doubt:

[Fadex]

Fajny scenariusz na grę
A co do historyjki, to nawet może być

[Temporal]

Ej no nie było aż tak źle. No może nie pokładałem się ze śmiechu czytając ten tekst ale napewno fajnie mi się czytało. Deagle co to znaczy "gupie"?

[konto usunięte]

PoW,
Jeśli naprawdę schodziłeś do piwnicy aby to doczytać to i mialeś tam 2 komputer, czyżby aż taki bogaty jesteś?!

A Quake Damage jest w Q II i Q III, i służy do wzmocnienia siły rażenia broni, działa przez kilka sekund... (To taki znaczek Quake z niebieską poświatą...)
Co ty?! Nie grałeś w Quake II lub III że tego nie wiesz?

[Natie]

Nie wszyscy parają się grą w kwaka... Zresztą ta gra to nic specjalnego poza tym że kiedyś to była innowacja bo "gra w sieci". A tekst jakoś taki... tragiczny, trzeba mieć naprawde dziwne poczucie humoru [albo nawdychać się proszku Vizir] żeby z tego się śmiać. Proponuje zabrać się za tworzenie gier a nie bezsensownych tekstów. O tak ci powiem!

[konto usunięte]

FA, To powiedz też to samo Deagle...
Bo te teksty są też jego jak i moje, hehe

I co teraz powiesz cwaniaro? Odpal mi szybciej moje cygaro...

[Natie]

Ale ty je opublikowałeś. Nawet Deagle przyznał że to nie śmieszne.

[konto usunięte]

FA, Tak, ale zacznijmy od tego że sam Deagle chciał aby je na NB opublikować!
Pokazać archiwum abyś się mogła 100 procentowo upewnić?

Lock jest nieunikniony szczególnie przy takich sporach... / Fadex

[Slawo]

Nie czytałem tekstu powyżej- sorry, ale mnie to kompletnie nie interesuje ...


Interesuje mnie natomiast fakt prania bródów pzrez Bedzia z bogatego życia by gg.

PO CO NAM TU TWOJE ŻYCIE GG NA TYM FORUM

Ile jeszcze założysz tematów o rozmowach przez gg ???

Wiem, guzik mnie to obchodzi, ale naprawdę robisz się Bedziu śmieszny takimi tematami.

Chłopie, masz chyba 18 lat z kawałkiem i przejmujesz się rozmowami na gg i piszesz o tym na forum ? Jakie to dziecinne jest ...

Ja mam na to jedną radę - nie otwierać gg pzrez miesiąc a wszystko wróci do normy, i więcej czasu będzie na tworzenie gier !
Sprawdzone i działa na 100%. Ja odpalam ostatnio gg raz na 3 tygodnie na 3 minuty.

[konto usunięte]

Ok, kapuję Slawo...
Ale czemu zwracasz się w tym poście tylko do mnie?!
Zwróć się też z tym do Deagle, w końcu sam chciał abym to tutaj opublikował i jest też drugim autorem tej opowiastki...

[Qdlaty]

Tak, Bedziu, wszystko na mnie. Po co było tą gadkę zaczynać? Dobra, skonczcie, zamknijcie ten temat. Przynajmniej się troche NB nam ożywiło. "Gupi" temat zrobiony, posty mogą sobie ludzie ponabijać. Ale co za dużo, to nie zdrowo. Zamknijcie to.

Wedle życzenia... LOCK! / Fadex