NukeBoards

Polityka i religia - Okultyzm

Stankol - 11-09-2006, 23:31
:
Roman, moja wiedza jest czysto praktyczna - żeby nie było niedomówień. Hm... musicie zrozumieć, że chociaż magii nie ma.. to ona jest :P Ja może zacytuję kolegę (oto jest nie - sen) z www.chaldimwa.pun.pl:

"Ludzie, elfy, wilkołaki i inni - magia ie istnieje! PRZEJŻYJCIE NA OCZY!

"Łatwiej sprawić aby człowiek wszedł pod ogromny spadający głaz, niż sprawić by ten głaz spadł na człowieka"



Po co w ogole roztrząsasz to czy to tylko złudzenia czy prawda? Przecież to wszystko, łącznie z prawdą jest subiektywne, jako że otchoćby nie jesteś w stanie w ramach doznań w naszej rzeczywistości które filtruje TWOJA LUDZKA PERCEPCJA i MÓZG wejrzeć w głąb istoty np krzesła.

Ktoś zdaje się już na tym bądź innym forum wspomniał iż cała nasza tzw wiedza jest umowna. Kontynuując przypadek przysłowiowego krzesła mimo iż istnieje wiele ich rodzajów, mówiąc do kogoś w jego języku "krzesło" sprawisz że ta osoba zrozumie o co Ci mniej więcej chodzi. Ludzki umysł ma to do siebie iż musi kategoryzować, szufladkować, określać. Co implikuje fakt iż jakbyś się nie starał pojmować czegokolwiek obiektywnie, to i tak TWOJA PERCEPCJA zależy od aktualnego zbioru osobowości i systemów wierzeń/znaczeń jaki sobie obrałeś.

Zatem jako np okultysta niejako postrzegasz zmiany i wydarzenia przez pryzmat własnego na nie wpływu, przy czym nie powinieneś sobie zawracać głowy tym czy to był Twój wpływ na zdarzenie, czy też przypadek. Można by rzec iż w czyneniu całej tej "magii" chodzi właśnie o maksymalizowanie prawdopodobieństwa. Tak jest jak sądzę, na bazie własnego i licznych doświadczeń oraz spostrzeżeń znajomych, najpraktyczniej i względnie 'logicznie'.

A 'czysta logika jest ruiną ducha' :-) "

W sumie to to byłaodpowiedź na pytanie "czy magia to nie placebo ?", ale i tak wiele wam wyjaśni
PoW - 12-09-2006, 00:13
:
Reprezentujesz nam tutaj więc piękną postawę, którą określa się zwykle mianem agnostycyzmu, czyż nie?
Minty - 12-09-2006, 17:14
:
Czyli stwierdzasz, że okultyzm to swojego rodzaju dewiacja psychosensoryczna?

Cytat:
TWOJA PERCEPCJA zależy od aktualnego zbioru osobowości i systemów wierzeń/znaczeń jaki sobie obrałeś

Fałsz. Jeśli ktoś w mowie lub tekście podał niepełne dane (pisząc np. krzesło), to człowiek kojarzy je sobie z najwcześniej przypomnianym typem krzesła. Jeśli dane te będą kompletne, czyli nie będą wymagały domysłów, to zostaną zinterpetowane jednoznacznie, bez względu na wcześniejszą wiedzę i wierzenia.

BTW, jeśli masz obrany zbiór osobowości, to idź do lekarza, bo to może oznaczać zaawansowaną schizofrenię. Jedna osobowość na mózg, inaczej robi się tłok xP

Cytat:
Zatem jako np okultysta niejako postrzegasz zmiany i wydarzenia przez pryzmat własnego na nie wpływu

To chyba taki sposób dowartościowywania się w świecie ogólnie zdominowanym przez masy społeczne?

Cytat:
Chodzi właśnie o maksymalizowanie prawdopodobieństwa. (...) A 'czysta logika jest ruiną ducha'

Duchów nie ma, a czysta logika rządzi światem, bo jak spadniesz z dachu, to nie odbijesz się na Marsa. To logiczne, nie? :) Prawdopodobnieństwo istnieje tylko na poziomie fluktuacji kwantowych. Reszta to kwestia parametrów fizycznych ośrodka. Prawdopodobieństwa jakiegoś niezależnego zdarzenia nie możesz zmieniać, bo m.in. nie możesz manipulować fluktuacjami przestrzeni, ani nie pozwala Ci na to m.in. zasada nieoznaczoności Heisenberga.

Cytat:
W sumie to to byłaodpowiedź na pytanie czy magia to nie placebo ?, ale i tak wiele wam wyjaśni


Placebo, to nic innego, niż próba poprawienia stanu psychicznego pacjenta, którego organizm (oszukany ;) ) wtedy reaguje wzmocnioną odpornością, bo ta poprawa stanu psychicznego oznacza związki społeczne, które w sensie ewolucyjnym warto podtrzymać. Tak działają wszystkie leczące magnesy, ręce-które-leczą, święcona kranówa i witamina C w pudełku po leku za 2 tys. PLN xD

Przy okazji: pisz poprawnie :P
bmatrix - 12-09-2006, 19:00
:
Już rozumiem, bo jest taki film animowany "Król szamanów" (czy jakoś tak) i teraz wszyscy chcą być szamanami :P jasne, szanuję was bracia szamani, duchy też szanuję i w ogólę ale... mówiąc poważnie: nie wierzę w to i tyle.
Stankol - 12-09-2006, 20:32
:
Ale ludzie :P "Reprezentujesz nam tutaj więc piękną postawę, którą określa się zwykle mianem agnostycyzmu, czyż nie?" nie :) . Hm... ja wiem, że was takie rzeczy śmieszą, śmieszy was moja postawa, śmieszy was mój brak wiedzy na temat języka poskiego. Przepraszam za błędy stylistyczne, gramatyczne, ortograficzne... literówki - ja po prostu głupi jestem.

A szydźcie sobie z szamana... co wam do tego ? Co was obchodzą cucdze uczucia ? CO was obchodzi tolernacja? o was obchodzi religia ? NiC, wielkie NiC. Nie chcecie spokojnie porozmawiać - trudno, nie będę się już w tym dziale odzywał.
Fanotherpg - 12-09-2006, 20:35
:
Stankol spokojnie ^^ Chcesz od innych tolerancji i wyruzomiałości to sam taki bądź nie rozumieją Cię i tyle ja szanuje okultyzm magie itd. i toleruje ale to nie zmienia faktu, że zgodnie z moją religią uznaje to jako 'kult szatana'. Czyli korzystanie z 'ciemnych mocy' (nieco GW zaleciało :P )
Minty - 12-09-2006, 21:19
:
Piszesz nieściśle, to dlaczego oczekujesz jednoznacznych odpowiedzi?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
(Względny błąd logiczno-językowy to nie ironia :P )

Zrozum, że agresywna dyskusja to nadal dyskusja, a obrażanie się na dyskutantów jest czynem... dziwnym.

Czy na pewno wiesz, co to agnostycyzm? Bo odpowiedź zestawiłeś z dosyć niepoważną resztą :P http://pl.wikipedia.org/wiki/Agnostycyzm

I nie mów, że jesteś głupi - byłbyś, gdybyś ignorował te wszelkie zjawiska, a przecież czymś się interesujesz ;)

Co do pisowni: ja tylko chcę, żebyś nie mieszał literek w wyrazach, bo czasem trzeba 2 razy spojrzeć na dany wyraz, zanim się go zrozumie. Bądźmy czytelni.

No i trochę powagi.
jarlfenrir - 12-09-2006, 23:49
:
RomanX napisał/a:

Cytat:
Chodzi właśnie o maksymalizowanie prawdopodobieństwa. (...) A 'czysta logika jest ruiną ducha'

Duchów nie ma, a czysta logika rządzi światem, bo jak spadniesz z dachu, to nie odbijesz się na Marsa. To logiczne, nie? :) Prawdopodobnieństwo istnieje tylko na poziomie fluktuacji kwantowych. Reszta to kwestia parametrów fizycznych ośrodka. Prawdopodobieństwa jakiegoś niezależnego zdarzenia nie możesz zmieniać, bo m.in. nie możesz manipulować fluktuacjami przestrzeni, ani nie pozwala Ci na to m.in. zasada nieoznaczoności Heisenberga.

Cytat:
W sumie to to byłaodpowiedź na pytanie czy magia to nie placebo ?, ale i tak wiele wam wyjaśni


Placebo, to nic innego, niż próba poprawienia stanu psychicznego pacjenta, którego organizm (oszukany ;) ) wtedy reaguje wzmocnioną odpornością, bo ta poprawa stanu psychicznego oznacza związki społeczne, które w sensie ewolucyjnym warto podtrzymać. Tak działają wszystkie leczące magnesy, ręce-które-leczą, święcona kranówa i witamina C w pudełku po leku za 2 tys. PLN xD

Przy okazji: pisz poprawnie :P


Duchów nie ma? Jesteś może ateistą? Nie znam religii, która nie uznawałaby istnienia duchów.

A magia jako Placebo? Myślę, że właśnie tak działa magia - już mówiłem - potrafie posługiwać sie runami na tyle, na ile pozwala mi wiara w ich moc - i o dziwo wychodzi mi to dosyc skutecznie.

A Sz.P Stankol zechiałby dokładniej wyjaśnić czym sie zajmuje jako szaman?
Stankol - 12-09-2006, 23:51
:
"Zrozum, że agresywna dyskusja to nadal dyskusja, a obrażanie się na dyskutantów jest czynem... dziwnym. "

Ta... szczególnie jak ktoś mówi

"bo jest taki film animowany "Król szamanów" (czy jakoś tak) i teraz wszyscy chcą być szamanami :P "

No jasne... agresywna dyskusja :) Toż to jest wyśmiewanie się.

<joke>A... co do tego dziwnego słowa - i tak nie wiem co znaczyło, ale PoW ciągle używa jakichś dziwnych słów, więc z przyzwyczajenia odpowiadam "nie", bo zwykle słowa te mają na celu drwienie, szydzenie, śmianie się itp. :P </joke>

"I nie mów, że jesteś głupi - byłbyś, gdybyś ignorował te wszelkie zjawiska, a przecież czymś się interesujesz ;) "

Powiedziałeś to z litości ? Chyba tak :)

Kurna... ja kocham dyskutować (w szkole jestem nawet w kółku dyskusyjnym :D ), ale dyskusja, w której jedna osoba obraża drugą nie jest dyskusją, lecz dziecinną kłótnią mającą na celu upokorzyć publicznie inną osobę (bo po co się wyzywamy ?).

Ps. Jak ten post jest jeszcze głupszy niż inne to zamknijcie temat :P
Tasmpol - 12-09-2006, 23:56
:
Ta dyskusja nie jest nieuzasadionym 'obrażaniem'. A jak myślisz, jak by mnie potraktowali, gdybym nagle obwieścił "Jestem najsłynniejszym programistą na scenie programistycznej! Napisałem dystrybucę Linuksa, którą wszyscy używają!"?
Dominika - 13-09-2006, 00:10
:
Że się tak wyraże: Piszesz, że to wyśmiewanie szamanizmu... a w podpisie tematu jest "Oklutyzm czyli wysmiewanie katolicyzmu" :P Heh.
Mateusz - 13-09-2006, 00:27
:
Wy chyba nie wiecie co to znaczy być szamanem.
Ja mieszkam w małej bambusowej chatce, piszę do was
za pomoca gołębia pocztowego, wżeram robaki a nocą modlę
sie do wielkiego ducha Jonkogonko, aby plony dla mego ludu były
urodzajne.

I sie nie smiejcie, bo ogdaniac dzwonkarzy z wrogiego plemienia to
męcząca robota :P

Zrozum sens tego postu:

Nie wieze w zande magie, sragie itp. Lubie pograc w takie gry, powymyslac
sobie jakies fajne czary, ale nic z tego nie biore do serca :) Chociaż, jak założyłem
bractwo... ale to inna historia.
jarlfenrir - 13-09-2006, 01:40
:
Big Smoke napisał/a:


Nie wieze w zande magie, sragie itp. Lubie pograc w takie gry, powymyslac
sobie jakies fajne czary, ale nic z tego nie biore do serca :) Chociaż, jak założyłem
bractwo... ale to inna historia.


Co byście pwoiedzieli na mały pokaz? Ktoś potrafi cos zaprezentować na tym forum, tak, by przkeonać innych?
M@ti_PL - 15-09-2006, 20:22
:
Stankol, dusiłeś się w nocy poduszką? Dobry Boże! Przecież to zakrawa na choróbsko psychiczne!


Stankol napisał/a:
Aha, magię praktykuję od 5 lat, jestem jedną z najpopularnijeszych ludzi w polskiej scenei okultyzmu.


A ja od 15 lat naprawiam pralki, i jestem jednym z najpopularniejszych naprawiaczy pralek na polskiej scenie naprawiaczy pralek. xD
draq - 15-10-2006, 06:22
:
Stankol, skoro tak, to pewnie znasz mnie (by nie wyglądało tak.. że jestem nieskromny xD). Praktykuje magie chaosu. Być może na początku wydaje się to śmieszne (ludzi śmieszy to co nie zrozumiałe), bądź nierealne, ale uświadomcie sobie fakt jakie możliwości macie, dzięki poznania podstaw okultyzmu. Macie drzwi to najciekawszej dziedziny, możliwości jest mnóstwo. Jeśli chodzi o voodoo, to nie jestem w tym doświadczony i nie chce. Wole leczyć ludzi magią, niż ich krzywdzić. BTW. Codziennie dostajecie odemnie energie, która pochodzi od wysokiego bytu astralnego (bóg?), przechodzi przez moją czakre korony i serca, następnie wypływa z mojego ośrodka energetycznego błogosławiąc świat i wszystkich ludzi :) Jeśli ktoś chce scenariusz do gry, to moge go wymyśłeć w głebokim planie astralnym (kreatywność tam jest nieporównywalna z tą, która mamy będąc przebudzonym w stanie beta)