wstecz  |  dalej  |  spis treści

 

      Fatal Bout

 

autor: Kamil


 

Fatal Bout to gra ze stajni Fallen Angel Industries, jednej z najlepszych grup klikowych, a więc łatwo się domyślić, że to musi być coś dobrego No i jest i to bardzo ale to bardzo dobre. Przejdźmy do rzeczy.

 

   Fatal Bout to gra (można powiedzieć minigierka, a najlepiej minigra) typu deatchmatch, czyli mecz na śmierć i życie - w sumie nic nowego, ale takiej gry tego typu jeszcze w klikach nie widziałem. W grze mamy do wyboru dwa tryby - 1 gracz i 2 graczy, co jest nowością w klikowych deatchmathach, bo w grze możemy zmierzyć się z botem, czyli komputerowym przeciwnikiem. A ja że nie mam z kim grać, to grałem w tym trybie, toteż będę to opisywał.

 

   W menu wybieramy ilość graczy i przechodzimy do menu ustawień rozgrywki. Najpierw wybieramy swojego woja - mamy do wyboru 6 postaci, z których najbardziej polecam cleanera - ma najlepszy stosunek energii do prędkości poruszania się i w miarę przyzwoitą giwerę początkową. Dalej, wybieramy tryb gry - na czas, na życia, na fragi itp. Potem, bonusy specjalne, też ciekawe rozwiązanie, a na końcu jedną z wielu plansz. Przechodzimy do turnieju.

 

   Zapewne po grafice, którą zobaczyliśmy w menu głównym spodziewaliście się jakiejś poważnej walki, a tutaj... przeurocze, malutkie ludki ze spluwami większymi od siebie Świetny pomysł, postacie są świetne, podobnie jak bronie i reszta grafiki (niestety, tło i platformy niezbyt są urozmaicone, ale kto w takiej grze zwraca uwagę na platformy!). Dobra, gdy już ochłoniemy zapewne spostrzeżemy, że już nas zabito - bierzmy się zatem do pracy i rozwalmy kilka łbów! Każda postać ma swoją broń początkową, którą dostaje zawsze po respawnie. Na planszy w specjalnych spawn-pointach pojawiają się co jakiś czas losowo bronie (lub są bez przerwy po włączeniu odpowiedniego bonusu), które możemy wziąć. Amunicja jest nieograniczona, więc się nie martw - wal ile wlezie. Komputerowy przeciwnik jest szybki i zwinny (no, może poza przypadkiem, gdy jest postacią z shotgunem), toteż niełatwo go trafić, ale w końcu się udaje, a gdy w końcu się uda, to kawał ekranu zostanie zasłany jego ścierwem - taak, gra jest całkiem krwawa, ale to i dobrze .

 

   Gra jest niesamowicie grywalna - normalnie zawsze po sesyjce całe ręce mi się od miodu lepią. Cała rozgrywka jest szybka i nie ma czasu na podrapanie się po nosie, bo w każdej chwili możemy zostać zdjęci przez wroga. Nieprawdopodobna miodność gry sprawia, że trudno się od niej oderwać

   Do zwalczania przeciwnika mamy cały wachlarz zróżnicowanej broni - od pistoletu, przez miotacz jonów, do wyrzutni rakiet. Każda broń charakteryzuje się mocą, zasięgiem i czasem przeładowania, więc praktycznie nie ma dwóch podobnych broni. Poza zwykłymi pukawkami możemy zaatakować bardziej wyrafinowanym orężem, chociażby wyrzutnią pił tarczowych, albo minami. Do wyboru - do koloru. Ilość broni bardzo uatrakcyjnia rozrywkę.

 

   Silnik gry jest praktycznie prawie bez błędów. Czasem można zobaczyć wroga unoszącego się z niewiadomych powodów jednostajnie w górę, ale i tak w końcu jest respawnowany. AI wroga to prawdziwy majstersztyk - przeciwnik czuje się na planszy jak ryba w wodzie i nigdy nie omieszka zajść nam drogi i wycelować ze śrutówki prosto w łeb. Z czasem zauważa się pewną liniowość ruchu wroga, ale i tak jest to prawie niedostrzegalne w takiej grze. Brakuje tylko edytora poziomów, co świadczy o tym, że AI wroga nie jest w tej grze całkiem elastyczne. Ale, mamy do wyboru tyle plansz, że w zupełności wystarczą .

 

   Grafika, mimo iż prosta, jest genialna - ach, te małe ludziki! Także sprawa efektów graficznych i wydajności nie jest zła, efekt krwi i flaków jest naprawdę fascynujący, a poza tym w grze występuje szereg innych drobnych efektów, chociażby łuski wydobywające się z broni podczas strzelania, albo wybuchy, które też są świetnie zrobione.

   Dźwięk i muzyka nie są zbyt urozmaicone, ale są ok, do każdej broni mamy inny dźwięk itd. Muzyka gry to właściwie jeden kawałek, który, wbrew pozorom, wystarcza w zupełności - pasuje do rozgrywki - szybki!

 

   Krótko podsumowując, gra jest świetna, zarówno jak na samotny długi zimowy wieczór, jak i na długi zimowy wieczór w gronie kumpli - liga w Fatal Bout to naprawdę świetny pomysł, na pewno będziecie się nie nudzić, bo skoro gra z botem jest taka emocjonująca, to co dopiero szranki z kolegą Mimo niewielu urozmaiceń i braku jakiejkolwiek fabuły gra wciąga na realne godziny. Jeżeli lubisz szybkie strzelanie malutkimi żołnierzykami - zagraj w Fatal Bout!

 

  

   

PLUSY

MINUSY

Szybka rozgrywka

Komputerowy przeciwnik dla samotników

Grafika

Ilość broni


Brak edytora plansz

Proste udźwiękowienie

Kilka malutkich błędów


 
     

INFORMACJE

OCENA

 

Autor: Fallen Angel Industries

5+  

 

Program: TGF


     

 

 

 

wstecz  |  dalej  |  spis treści

by pepe9donkey